niż w 2005?! Nie mówiąc już o jego grze wtedy, a teraz to jak niebo a nawet nie ziemia, tylko
trochę niżej. Części 1-3 nigdy nie powinny powstać... niestety.
W oryginalnej trylogii jego postać była o wiele starsza niż aktor miał w rzeczywistości, natomiast w nowej trylogii przed walką z Mistrzem Windu nie potrzebował charakteryzacji.
Przeczytałeś dokładnie to co napisałem? xD W Powrocie Jedi był znacznie lepiej ucharakteryzowany niż w słabej Zemście Shitów, skoro mówię o charakteryzacji to chyba oczywiste, że chodzi mi o to co ma miejsce po walce z Samuelem L. Jacksonem. Twoja wypowiedź jest co najmniej nie zrozumiała i wprowadza zamęt.
Może to konflikt pokoleń itp. itd. Ale ja nie znoszę części IV-VI i to o nich uważam że nie powinny powstać (wręcz domagałbym się remake'a żeby nareszcie można było obejrzeć je z przyjemnością jako kontunuację części I-III) - z mojego punktu widzenia są beznadziejne i fabularnie - po prostu nudne i prostoliniowe. Natomiast części I-III są dla mnie arcydziełem ;) Po prostu to zapewne kwestia punktu widzenia i tego kto na czym się wychował ...
Może dlatego, że w "Zemście Sithów" jego twarz była świeżo wypalona, dlatego wyglądało to głupio, a z wiekiem mu się zleżało.