Mój synek obejrzał reklamę w TV i wyciągnął mnie do marketu żeby kupić mu ten filmik -
jako że cieszę się iż udało mi się zaszczepić mu moją szczerą miłość do ukochanej trylogii z
dzieciństwa (epizody I-III to dla mnie niestety niporozumienie, choć on je lubi ale ma dopiero
7 lat więc go rozumiem) to bez wahania mu to kupiłem - ładne wydane z figurką w środku -
cena poniżej 30 zł - pomyślałem wreszcie "przyjazna". Jakież było moje i jego rozczarowanie
gdy po 20 min przybiegł i powiedział że film właśnie się skończył...Jak dla mnie
nieporozumienie - sprzedawać jako film pełnometrażowy coś co trwa krócej niż
wieczorynka.
Mimo wszystko tańsze niż inne filmy, i lepsze niż połowa z nich ;) Spójrz na dodatki, jest tam przynajmniej godzina, jeśli nie dwie materiałów (w tym świetne poprzednie krótsze części Lego SW) - dziecku się spodoba!
Polskie ceny filmów na DVD są dość wysokie. Zresztą oprócz filmu są jeszcze dodatki. W sumie jakaś godzina oglądania. Czyli cena mniej więcej standardowa (dłuższe filmy kosztują 40-50zł). A film krótki bo miał być wstępem do serialu animowanego (o którym jakoś nic nie słychać). I nikt tego nie sprzedawał jako pełnometrażówki. Film był tańszy, bo był dużo krótszy. Poza tym dodano do niego figurkę Lego.
Gdyby sprzedawano go za cenę normalnego filmu rozumiałbym złość, ale tu cena jest standardowa jak na realia polskich wydań.
Nie no za 40 - 50 zł to już dostajemy klasykę na BD - patrz ceny pakietowe Piratów z karaibów czy Nolanowskiego Batmana, ostatnio też zakupiłem w tej cenie BD Przylądka strachu Scorsese, Psychozę, Dawno temu w Ameryce i Infiltrację - o ile pamiętam 45 zł za Blu Ray - a są to filmy raz że klasyczne, dwa trwają powyżej 2 h ( Dawno temu w Ameryce to akurat ponad 3 h)